Oglądając reklamy w telewizji lub słuchając ich w radiu możemy nabrać przekonania, że suplementy diety są nie tylko zdrowe, ale także niezwykle konieczne, by naszemu organizmowi nic nie brakowało. Nic bardziej mylnego. Wystarczy przeczytać etykietkę na jakimkolwiek suplemencie i przyjrzeć się proporcjom mikro i makroelementów w stosunku do różnych niezdrowych składników. Nigdy tabletka czy proszek rozpuszczany w wodzie nie zastąpi nam składników, które powinniśmy czerpać ze zbilansowanej i zróżnicowanej diety. Ten sam zresztą napis przeczytamy na każdym suplemencie diety i warto wziąć go sobie do serca. Zamiast faszerować się suplementami, należy nieco się „wysilić” i dowiedzieć się, w jakich produktach są jakie składniki. Jeśli potrzebny nam magnez, wapno, witamina C czy A – bo takie sygnały daje nam nasz organizm – to dowiedzmy się, w jakich produktach one występują i sięgnijmy bezpośrednio po nie. A na co dzień: dbajmy po prostu o to, by jeść w sposób zróżnicowany, sięgać po różne składniki. To wystarczy!